Po podpisaniu ustawy zakaz używania e-papierosów gdzie palenie jest już zakazane w październiku 2017 r., gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo chce po raz kolejny stawić czoła wapowaniu, nakładając podatek na e-liquidy.
10 CTS za ML, ABY POMÓC ROZWIĄZAĆ DEFICYT PUBLICZNY!
Podczas swojego rocznego przemówienia budżetowego wygłoszonego w ubiegły wtorek gubernator Andrew Cuomo stwierdził, że stan Nowy Jork powinien podjąć kroki w celu zwiększenia dochodów, aby pokryć deficyt w wysokości 4 miliardów dolarów w nadchodzącym roku budżetowym.
Niestety, ta decyzja polityczna może ponownie wpłynąć na rynek waporyzacji. Rzeczywiście, plan budżetowy gubernatora Cuomo przewiduje podatek w wysokości 10 centów za mililitr od e-liquidów, co jego zdaniem zrównałoby wapowanie z tradycyjnymi wyrobami tytoniowymi. Podatek ten płaciliby dystrybutorzy produktów waporyzujących.
To już drugi rok z rzędu, gdy gubernator Cuomo próbuje nałożyć podatek na vaping, w zeszłym roku nie udało mu się to po odmowie Republikanów w Senacie
Jeśli ten wybór zostanie zatwierdzony, biuro gubernatora spodziewa się uzyskać prawie 3 miliony dolarów wpływów podatkowych z wapowania w nadchodzącym roku podatkowym i prawie 5 milionów dolarów w przyszłych latach.