W Kamerunie, według Ministerstwa Zdrowia, jest milion aktywnych palaczy i blisko 7 milionów biernych palaczy. Każdego roku ponad 2700 osób umiera z powodu konsekwencji palenia.
ALARMUJĄCE DANE I OGRANICZONE ROZWIĄZANIA!
Dla Kameruńskiej Koalicji Przeciwko Tytoniu (C3T) dane są wystarczająco alarmujące, aby móc rzucić wyzwanie wszystkim aktorom. Każdego roku z powodu palenia tytoniu umiera 2700 osób. A konsumenci są coraz częściej rekrutowani z klasy młodzieżowej. 8,9% osiągnęło wiek 15 lat, a 10% poniżej. Dziennik Mutations w wydaniu z 21 sierpnia 2017 r. donosi, że Kamerun wydał ponad 3 miliardy FCFA na opiekę nad pacjentami chorymi na gruźlicę. Choroba powodowana głównie przez tytoń. A 52% wydatków poniosły rodziny.
Teraz czas na mobilizację. Dlatego 17 sierpnia C3T podpisało z przedstawicielami ministerstw i organizacji dokument dotyczący dziesięciu działań, które mają być stosowane w walce z paleniem tytoniu. Jednym z takich środków proponowanych przez C3T jest wysokie opodatkowanie. "Duże badanie przeprowadzone przez Bank Światowy pokazuje, że nadmierne opodatkowanie przemysłu tytoniowego zmniejszy jego popyt. W Kamerunie podatek wynosi 25% Podwyższenie go np. do 75% wpłynie na cenę paczki papierosów, która wzrośnie i nie będzie już w zasięgu nastolatka. W ten sposób zmniejszy się zużycie tytoniu."Wyjaśnia Flore Ndambiyembe, prezes C3T.
Ze strony Ministerstwa Zdrowia pracujący tam pan Kano wskazuje, że w 2016 roku została powołana komisja antytytoniowa. Ale z braku środków finansowych komisja, która liczy 25 członków, jest dziś na pół masztu.