BELGIA: Czy waporyzacja jest tak samo niebezpieczna jak palenie? Wielki błąd rządu!

BELGIA: Czy waporyzacja jest tak samo niebezpieczna jak palenie? Wielki błąd rządu!

Sytuacja vape w Belgii jest złożona i nie jest tak naprawdę nowa. Na forum oferowanym przez naszych kolegów pod adresem Dhnet, Franka Baeyensa, profesor psychologii na KU Leuven, nie waha się uporządkować sprawy, wyjaśniając, że „ rząd belgijski popełnia duży błąd, uważając, że e-papieros jest równie szkodliwy jak palenie”.


NIE MIESZAJ WYROBÓW TYTONIOWYCH Z ALTERNATYWAMI!


Na forum profesor psychologii z KU Leuven, Franka Baeyensa wyraża swoją opinię na temat strategii rządu belgijskiego na rzecz ograniczenia palenia.

Franck Baeyens – profesor psychologii na KU Leuven

 Od kilku lat liczba palaczy w Belgii prawie nie maleje. Obecna polityka antytytoniowa również nie wydaje się przyspieszać tego trendu. Jeśli jednak rząd belgijski naprawdę chce szybko obniżyć liczbę palaczy, będzie musiał odważyć się na szerszą strategię konsumpcji wyrobów tytoniowych i nikotynowych. Zniechęcanie palaczy nie wystarczy, ponieważ najbardziej zagorzałych z nich to nie obchodzi. Aby skłonić ich do zmiany zdania, rząd musi odważyć się aktywnie promować atrakcyjne, mniej szkodliwe dla zdrowia alternatywy, a nawet promować papierosy elektroniczne. Utrzymywanie kordonu sanitarnego wokół konsumpcji nikotyny, niezależnie od jej formy, nie poprawi zdrowia publicznego. W tym dniu antytytoniowym skupmy się na głównym celu misji, jakim jest pomoc ludziom w rzuceniu palenia, a nie na tym, aby był to dzień antytytoniowy.

Wszyscy wiedzą, że palenie jest szkodliwe dla zdrowia. Każdy wie też, że bardzo trudno jest zerwać z tym nałogiem, zwłaszcza ze względu na uzależniające działanie nikotyny. Istnieje wiele metod na rzucenie palenia. Jednak nowa zasada „Redukcji Szkód Tytoniowych” (THR) jest często skuteczną strategią. Zasada ta polega na zachęcaniu palaczy do zastępowania papierosów wyrobami nikotynowymi o udowodnionym niskim ryzyku dla zdrowia, takimi jak papierosy elektroniczne, plastry nikotynowe lub substytuty nikotyny. Metoda ma na celu znaczne i szybkie zmniejszenie ryzyka związanego z najbardziej szkodliwymi skutkami palenia (takimi jak nowotwory, choroby układu krążenia, choroby płuc oraz szkody psychiczne spowodowane stygmatyzacją lub dyskryminacją). Reszta jest mniej ważna. Fakt, że ludzie nadal używają nikotyny, jest z pewnością mniej niepokojący, ponieważ sama w sobie jest znacznie mniej szkodliwa.

Aby zasada THR stała się powszechna, konieczne jest, aby osoby, które chcą rzucić palenie, zaufały bezpieczeństwu alternatywnych produktów nikotynowych i postrzegały te produkty jako atrakcyjną alternatywę. Istotne jest zatem, aby móc przekazywać rzetelne i prawidłowe informacje na temat względnych korzyści i zagrożeń związanych z tymi produktami. Niezbędne jest również posiadanie polityki opartej na faktycznych różnicach w ryzyku i odzwierciedlającej je. Wreszcie, do palaczy poinformowanych w ten sposób należy rozważenie zalet i wad oraz wybór, jeśli chcą, tych alternatywnych produktów.

Obecnie prowadzona przez Belgię polityka jest stosunkowo przeciwna zasadzie THR. Belgijski ustawodawca uważa papierosy elektroniczne i inne mniej szkodliwe alternatywy za „podobne do wyrobów tytoniowych” i poddał je tym samym surowym ograniczeniom, zwłaszcza w zakresie reklamy. Ostatnie rachunki również zmierzają w tym kierunku, ponieważ chcą ustanowienia prostych opakowań produktów do waporyzacji, a także specjalnego oznakowania ostrzegającego o ich potencjalnym ryzyku i chcą znacznie ograniczyć dozwolone smaki, a nawet całkowicie zakazać wszystkich smaków, aby zezwolić tylko na smak tytoń.

Jednak stawianie wyrobów tytoniowych i mniej szkodliwych alternatyw na równych zasadach prawnych i politycznych nie jest absolutnie dobrą rzeczą. Z jednej strony wzmacnia fałszywe wrażenie, że te dwa produkty są jednakowo szkodliwe. Dlaczego zatem palacze mieliby sięgać po papierosy elektroniczne, skoro są one równie szkodliwe jak papierosy tradycyjne lub nie mają pozytywnego wpływu na zdrowie? Z drugiej strony tego typu restrykcyjna polityka nie zachęca palaczy do sięgania po papierosy elektroniczne. Nie da się ich poinformować o pozytywnych aspektach zdrowotnych poprzez reklamę, produkt jest mniej atrakcyjny – przynajmniej według niektórych planów – przez zakaz atrakcyjnych smaków i opakowań, vaperzy mogą wapować tylko w miejscach do tego przewidzianych celu i żadnego produktu nie można kupić przez Internet. Przewidywalne konsekwencje: palacze nadal palą, ze wszystkimi negatywnymi skutkami, jakie pociąga to za sobą dla ich zdrowia.

Strategia THR ma na celu przekonanie palaczy, którym nie udało się rzucić palenia lub którzy nie chcą rzucić palenia poprzez przejście na jakikolwiek rodzaj produktu nikotynowego, do wapowania zamiast palenia. Wiele osób obawia się, że bez recepty e-papierosy w różnych smakach przyciągną rzesze młodych niepalących, którzy uzależnią się i będą mogli zdecydować się na tradycyjne papierosy. Nic jednak nie wskazuje na to, by zmierzać w tym kierunku, ani w Belgii, ani w krajach sąsiednich, iwbrew twierdzeniom niektórych, nie dzieje się tak również w Stanach Zjednoczonych. Wielu młodych ludzi próbuje wapować raz lub kilka razy, ale niewielu decyduje się na waporyzację codziennie. A jeśli, niestety, niektórzy kontynuują, to generalnie dlatego, że już palili lub palili wcześniej.

Musimy również odważyć się zadać następujące pytanie: czy to aż tak dramatyczne, że młodzi ludzie zaczynają wapować lub nadal to robią, jeśli liczba młodych palaczy znacznie spada? W krajach, w których wapowanie rośnie, obserwujemy przyspieszenie znacznego spadku liczby młodych ludzi, którzy palą.

Wreszcie, zarozumiałością byłoby stwierdzenie, że osoba zaczęła palić po tym, jak zaczęła wapować, ponieważ elektroniczny papieros popchnął ją w kierunku tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Ale prawdą jest, że ludzie, których pociąga waporyzacja, będą szybciej skłonni do przejścia na tradycyjne papierosy, niezależnie od tego, czy już wapowali, czy nie.

Decydenci, którzy chcą powiązać produkty nikotynowe o niskim ryzyku z przepisami dotyczącymi tytoniu, prowadzą profilaktykę hipotetycznego lub wirtualnego problemu. Samo w sobie nie byłoby to tak poważne, gdyby nie zaszkodziło poszukiwaniu rozwiązania naprawdę dużego problemu: lekkiego regresu odsetka +/- 20% belgijskich palaczy i miliarda palaczy na skalę światową. Mam zatem nadzieję, że w przyszłości Komisja Zdrowia podejmie prace nad przygotowaniem projektów aktów prawnych, które w strategii zniechęcania do palenia postawią zasadę THR na pierwszym miejscu. Metody i strategie „klasycznej kontroli tytoniu” są przydatne, ale ich efekty są niestety dla wielu palaczy zbyt słabe i spóźnione. »

Com wewnątrz na dole
Com wewnątrz na dole
Com wewnątrz na dole
Com wewnątrz na dole

O autorze

Mając szkolenie jako specjalista ds. komunikacji, opiekuję się z jednej strony sieciami społecznościowymi Vapelier OLF, ale jestem również redaktorem Vapoteurs.net.