Jest to nieco niezwykła wiadomość, która przychodzi do nas z Charente. Kilka dni temu aptekarz z miasta Saint-Severin został okradziony przez osobę uzbrojoną… w elektroniczny papieros!
Ofiara myślała, że to prawdziwy pistolet!
Wczoraj rano w Saint-Severin w Charente miał miejsce zabawny napad. Młody mężczyzna wszedł do apteki na Grand'Rue i zażądał narkotyków, grożąc pracownikowi czymś, co wyglądało na pistolet.
Rabuś wyszedł z morfiną. Fakty miały miejsce około 9:20 według naszych kolegów z Bezpłatne Charente. Świadek na ulicy był w stanie opisać zbiega, którego znaleźli w jego domu żandarmi. Ostatecznie okazało się, że broń była elektronicznym papierosem trzymanym do góry nogami. Ofiara myślała, że to lufa pistoletu.
Źródło : Forum.fr/