Dyrektor naczelny Philip Morris powiedział CNBC, że chce, aby ich linie e-papierosów zastąpiły tradycyjne papierosy.
Na marginesie Europejskiego Forum Maison-Ambrosetti we Włoszech, CEO Andre Calantzopoulos wyjaśnione do CNBC że był bardzo optymistycznie nastawiony do przyjęcia przez konsumentów Iqos (urządzenie marki Marlboro, które elektronicznie podgrzewa tytoń, a nie poprzez spalanie, co pozwala uniknąć potencjalnych oparzeń). Różni się jednak od tego, co wiemy o e-papierosach, które zawierają nikotynę i wytwarzają parę wodną (no cóż ?), aby zasymulować to uczucie dymu.
Philip Morris rozpoczął badania kliniczne podobne do tych stosowanych przez przemysł farmaceutyczny w celu oceny ryzyka IQOS. Według Calantzopoulosa „Te testy będą niezbędne do zwalczania niedawnych sprzeciwów wobec e-papierosów”.
« Podnoszą się głosy, że produkty te są bardziej niebezpieczne niż papierosy. Osobiście uważam, że sprowadza się to do nieodpowiedzialnej postawy", wyjaśnił.
Najnowszy raport z Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) na e-papierosach wyjaśnia, że większość produktów nie jest testowana przez niezależnych naukowców, a niewielu dotychczas przeprowadzone badanie” pokazuje duże wariacje wokół poziomów toksyczności wykrytej w nich.
Jednak WHO stwierdziła, że „bardzo prawdopodobne» że w e-papierosie występuje mniejsza ekspozycja na toksyny niż w dymie uzyskiwanym z tradycyjnego spalania. Czekanie, Calantzopolous ogłosił, że jest „ podekscytowany pojawieniem się tej technologii, która tworzy transformację całej branży”.
Źródło : Cnbc.com