Dziś premier, Elżbieta Borne już mówiono o jej nałogach. Vapoteuse, była w przeszłości przedmiotem pewnego upokorzenia przedstawiciela w Zgromadzeniu Narodowym za jej zachowanie na sali obrad.
„ŁADNY MINISTER, KTÓRY WAPOTUJE W PÓŁCYKL…”
Mówiliśmy o tym już kilka dni temu tutaj. Była minister pracy Elisabeth Borne jest obecnie premierem, a jej przeszłość oczywiście trafia na pierwsze strony gazet francuskiej. Prawdziwa pracoholiczka, Elisabeth Borne jest uzależniona od dietetycznej coli, która daje jej energię, której potrzebuje, aby poradzić sobie z nową pracą. A według ludzi, którzy dla niej pracują, trzeba mieć energię, żeby za nią podążać.
Co ciekawsze, dowiadujemy się, że wapowanie byłego ministra pracy w Zgromadzeniu Narodowym nie wszystkim przypadło do gustu. W efekcie, Maksym Minot, przedstawiciel Zgromadzenia Narodowego w Wysokiej Radzie ds. Równości, był oburzony widząc Elisabeth Borne używającą swojego e-papierosa w miejscu publicznym: „Miła Minister Pracy, Zatrudnienia i Integracji Élisabeth Borne, która spokojnie waporyzuje, podczas gdy ja zadaję jej pytanie na sali posiedzeń…".