METRO – KONCEPCJA ORGANICZNA
Od pierwszego zaciągnięcia jestem zaskoczony… na próżno szukam zwykłego koktajlu owocowego, do którego marka przyzwyczaiła nas do tego asortymentu. Po kilku sekundach muszę zmierzyć się z faktami, podziemie jest raczej chciwe i nie ma więcej owoców niż włosów na czaszce Bruce'a Willisa. Albo nie owoce, których można by się spodziewać… (Zobacz pełną recenzję….)