Jeśli do tej pory firma Philip Morris nie miała problemu z porównaniem systemu podgrzewania tytoniu IQOS do elektronicznego papierosa, teraz wydaje się, że to się zmieniło.
NIE DOBRZE MÓWIĆ O E-PAPIEROSACH W TAJLANDII!
Nie jest łatwo porównać swój produkt z elektronicznym papierosem w kraju, w którym vaping jest obecnie zabroniony. To właśnie możemy stwierdzić po przeczytaniu wywiadu, którego Philip Morris udzielił na temat swojego podgrzewanego systemu tytoniowego IQOS w Tajlandii.
W tym przypadku producent tytoniu Philip Morris International (PMI) twierdzi, że jego produkt IQOS różni się od e-papierosów. Pamiętaj mimochodem, że tajskie prawo zabrania sprzedaży i importu papierosów elektronicznych. Jeśli w niedawnej petycji zwrócono się o rewizję tego zakazu i przeklasyfikowanie elektronicznego papierosa na „produkt kontrolowany”, sytuacja jest obecnie bardzo skomplikowana.
Podczas gdy media pytały, czy IQOS to elektroniczny papieros, dyrektor generalny Philip Morris (Tajlandia), Geralda Margolisa, powiedział w piątek, że jego produkt podgrzewa tytoń zamiast go spalać.
« Nasz produkt różni się od e-papierosów, które wytwarzają aerozole zawierające nikotynę poprzez podgrzewanie płynu bez użycia liści tytoniu„, powiedział w komunikacie prasowym.
W tym samym oświadczeniu dodaje, że wielu palaczy ma trudności z rzuceniem palenia, dlatego „ważne” było, aby mieli dostęp do mniej szkodliwych alternatyw.
« Nasza wizja dalej „projektowanie przyszłości bez dymu” jest jak najszybsze zastąpienie papierosów produktami niepalnymi– powiedział Margolis.